Relacja z Mini Nocnej Masakry 2018
Artykuł dodano: 2018-12-03

Kilka faktów
Tak wyglądała wybrana przez nas trasa. Poruszaliśmy się od punktu 1 do 14.
Całą trasę pokonaliśmy szybkim marszem ze średnią prędkością ruchu 5,2 km/h, długość naszej trasy wyniosła 13,2 km. Po drodze było przede wszystkim ciemno. Poruszaliśmy się drogami leśnymi. Trasa została opracowana w bardzo widowiskowy sposób o umiarkowanym stopniu trudności. W większości przebiegała po terenie płaskim, tylko momentami po terenie pagórkowatym. Mimo opadów marznącego śniegu, które zaskoczyły nas w ciągu dnia nawierzchnia na trasie była bardzo dobra. Miejscami leżało trochę śniegu i śliskich kamieni, błota praktycznie nie było, a woda sączyła się tylko w źródełkach. Na szczęście obyło się bez większych kłopotów.
Mimo totalnych ciemności i sprytnie ukrytych punktów kontrolnych dobre humory nas nie opuściły do samego końca. Po powrocie do bazy rajdu czekało już na nas ognisko, przy którym spędziliśmy trochę czasu wymieniając się wrażeniami i degustując słodkości.
Wszystkim uczestnikom gratulujemy i bardzo dziękujemy.
Już za rok zapraszamy na kolejną Mini Nocną Masakrę. My na pewno pojedziemy.
Galeria zdjęć Dominika Mirowskiego.
Ślad z GPS
Galeria